Ten zlot miał się odbyć 3 lata temu. Niestety pandemia pokrzyżowała nam plany. Ale w końcu trafiliśmy do Sycowej Huty, gdzie w ośrodku Kormoran była nasza baza. Myślę, że nie był to ostatni raz kiedy tu gościliśmy. Sympatyczna obsługa, dobre warunki oraz jedzenie, świetne miejsce na ognisko. A do tego dopisała nam pogoda. Wędrowaliśmy po Borach Tucholskich, które są moimi ulubionymi lasami na Pomorzu.
Waldemar Jankowski