Za nami ostatni etap spacerów po Północnych Kaszubach. Co rusz schodziliśmy wąwozem na plażę, by po chwili kolejnym wejść z powrotem na drogę. Zobaczyliśmy Starniowy Żleb, bezimienne wąwozy w Chłapowie, krzyż Neclów, Wąwóz Chłapowski, Łebski Żleb, latarnia w Rozewiu, Lisi Jar, Strondowy Jar, dom rodziny Piłsudzkich, Gwiazdę Północy i kilka punktów widokowych. Pogoda jak na tą porę roku była ciepła.
Waldemar Jankowski