W Wejherowie mieliśmy trochę czasu, żeby sprawdzić stan robót przy budowie Węzła Wejherowo (Kwiatowa) tzn. parkingu i wiaduktu pod torami kolejowymi. Dowiedzieliśmy się, że zrezygnowano z pierwotnego planu wykonania tunelu przewiertem sterowanym pod torami, natomiast ze względów bezpieczeństwa, w uzgodnieniu z PKP oraz po wykonaniu ekspertyz, uznano, że tunel wykonywany będziemy technologią otwartego wykopu. Terminy realizacji uzależnione są w takim przypadku od harmonogramu wyłączeń poszczególnych torów kolejowych zatwierdzonego przez PKP. Czyli musimy spokojnie czekać!
Mieliśmy jeszcze czas, żeby zainteresować się losami Alberta Kaspara Ewalda von Krockow (1783-1823), który przetrwał w legendach jako Szalony Graf i codziennie, koło północy gna na ognistym rumaku, z hordą psów z tyłu, między Krokową, Sławoszynem a Minkowicami. Próbowaliśmy dociec, jaki wpływ na jego losy miała matka Luiza i pruska reforma rolna.
Początek podróży autobusem źle wróżył jej dalszemu ciągowi, bo jezdnią przed nami odbywał się bieg. Na szczęście jego uczestnicy niezbyt długo tarasowali drogę!
Po przyjeździe do Krokowej poszliśmy na dziedziniec pałacu Szalonego Grafa, przyjrzeliśmy się czarnemu konturowi jego postaci na koniu, która porusza się przy mocniejszym podmuchu wiatru, podziwialiśmy wiosnę w przypałacowym parku i ruszyliśmy na Pańskie Wzgórze w poszukiwaniu grobu bohatera naszej wycieczki. Pierwsze wzgórze, które zdobyliśmy nie było tym właściwym ale na drugim znaleźliśmy kamień z inskrypcją. Postanowiliśmy spędzić kilka chwil w ciszy, przyglądając się stadu saren, którego pilnował koziołek lekko zaniepokojony naszym przybyciem.
Z Pańskiego Wzgórza, śladem nocnych galopad naszego Grafa (podglądając parę bocianów), doszliśmy do Sławoszyna. Pod tablicą upamiętniającą miejsce urodzenia Floriana Ceynowy Ania z Ostrowa przedstawiła nam ojca kaszubskiego regionalizmu i literatury kaszubskiej. Spotkaliśmy sympatyczną panią, która powiedziała, że w pobliskim Domu Kultury im. F. Ceynowy znajduje się interesująca izba pamięci patrona. Zwiedzimy ją następnym razem ze względu na przygotowania do okolicznościowej imprezy.
Wymienić jeszcze trzeba: rezerwat Bielawa, który ze względu na trwające w nim prace i chęć zapewnienia chronionym w nim ptakom warunków do odpoczynku, żerowania i rozrodu, nie jest udostępniany do zwiedzania; wielką plantację borówki amerykańskiej; realizowany przez Muzeum Ziemi Puckiej projekt budowy „Zagrody Kaszubskiej” w Ostrowie; wędrujące po niebie klucze żurawi i widok z klifu w Jastrzębiej Górze.
To wszystko, my, pogoda w nas i wokół nas, trochę baśni, czyli wiosna!