
Pogoda nam sprzyjała. Pierwszy deszcz przeczekaliśmy czekając na rozpoczęcie spaceru pod okapem przy drugiej bramie. W czasie kolejnego zwiedzaliśmy Salę BHP. A potem już świeciło nam słońce.
Dla mnie był to najważniejszy etap naszego rajdu. Solidarność to nasz wkład w niepodległość.
Była to też bardzo nietypowa wycieczka. Bardzo krótka, a organizatorem był niezwiązany z klubem Instytut Kultury Miejskiej. Oprowadzała nas Pani Magda Stormowska i mam wrażenie, że dla Niej też ten spacer był owocny.
Waldemar Jankowski