Wycieczka odbyła się mimo sztormowej pogody, która dała się we znaki mieszkańcom Trójmiasta. Z początku nieliczna grupa na stacji PKP Kartuzy liczyła już osób 7, gotowych stawić czoła trudnościom i pogodzie. I tak w miłej atmosferze ruszyliśmy niebieskim szlakiem na pierwszy odcinek wędrówki: Kartuzy - Babi Dół. Po drodze oglądaliśmy znane miejsca Kartuz: rynek, kolegiatę, odwiedziliśmy nowo odremontowane alejki nad jeziorem Karczemnym oraz pomnik asesora Karla Pernina, jednego z pierwszych krajoznawców na tych terenach. Wędrując dalej dotarliśmy do rezerwatu przyrody "Stare Modrzewie" - gdzie grupa kilkunastu modrzewi wyraźnie odcinała się żółtym kolorem jeszcze nieopadłych igieł od pustego już lasu. Odcinek Babi Dół - Borkowo, początkowo dość negatywnie zaskoczył prowadzącego nowy przebieg niebieskiego szlaku który obecnie od stacji PKP do mostu na Raduni prowadzi betonowymi płytami inaczej niż kilka lat temu- stało się tak z powodu zniszczonych kładek - niestety ze szkodą dla tego szlaku. Na moście weszliśmy do rezerwatu Jar Raduni, edukując się co tak naprawdę jest w nim ciekawego i rozpoczęliśmy drogę angażującą wszystkie partię mięśni ponieważ co chwilę musieliśmy przechodzić to ponad, to pod powalonymi drzewami lub z uwagą kontrolować równowagę na stromych zboczach. Na szczęście widoki i przebijające przez chmury słońce odwdzięczyło się nam za trudy. Wycieczkę zakończyliśmy po przejściu 22,9 km na stacji Borkowo PKP.