IV etap szlaku "Trójmiejskiego rozpoczeliśmy w Kaczych Bukach. Mimo niepewnej pogody zebrało się sporo śmiałków na przejście ostatniego etapu. Zostawiwszy za sobą rozległą zabudowę Kaczych Buków wkraczamy w leśną ścieżkę, która doprowadza nas do Źródła Marii. Jest to położony wśród drzew niewielki stawek z figurą Matki Boskiej. Teraz żółty szlak prowadzi wzdłuż nasypu wąską ścieżyną wśród wysokich traw pod wiadukt kolejowy. Przedostajemy się na drugą stronę torów i ponownie wkraczamy do lasu, by kierując się żółtymi oznaczeniami na drzewach dotrzeć do Gołębiewa. Po drodze niespodziewane spotkanie z pustelnikiem. Jest na tyle miły, że pozwala zrobić pamiątkowe zdjęcie. Przy leśniczówce Gołębiewo oczekuje już na nas gościnny leśniczy, który pod wiatą przygotował dla swoich małoletnich gości ognisko. Po załatwieniu formalności książeczkowych bractwo wędrowców z ochotą zabrało się do pieczenia kiełbasek nad ogniem. Pozostał jeszcze do przejścia niewielki kawałek trasy z Gołębiewa do Osowy, by tam zakończyć wędrówkę szlakiem "Trójmiejskim". Dla wytrwałych, którzy przemierzyli w ciągu ostatnich tygodni całe 46 km w nagrodę piekna odznaka "Szlaku Trójmiejskiego" przyznana po weryfikacji książeczek.
Danka Kobylarz
10 km, 17 osób