Niebo mieliśmy zachmurzone ale było ciepło. Uczestniczka Danka po wycieczce napisała wiersz opisujący niedzielną wycieczkę...
Kaszubską Drogą wzdłuż jeziora
Wędrowała grupka spora
Grupie droga się znudziła
I o lesie zamarzyła
Daniel pognał nas więc w górę
Jastrzębią wypatrzył Górę
Ostrzyckie Jezioro w dole
Wypatruj oczy sokole.
Grupa sobie odpoczęła
I wędrówkę znów podjęła
Tu polany, ukwiecone łąki
Nad nami śpiewają cudownie skowronki
Droga wije się polami
Daniel biedzi nad mapami
I do Raju obrał drogę
Aż uciekły kozy srogie
Kaszubskie lasy nas witają
Szwadron komarów nasyłają
Do tego drzewa leżące na drodze
Ciężko, ciężko niejednej niebodze
Przeszkody Bąble pokonały
Na koniec do Kartuz zawitały
Tu czekało jadło oraz napitek
Po wędrowaniu nieduży zbytek
autor wiersza: Danka Kobylarz