Bąbelki
Wycieczki
Cykliczne
Klubowe
|
Szlaki regionu malborsko-kwidzyńskiego
|
czerwony szlak kopernikowski etap V
|
O wycieczce: 19 września 2009 r., długość 30 km, liczba uczestników:7,
temperatura 16-20, pogoda: słonecznie i pochmurnie prowadził: Darek Wenta
|
Trasa: Solnica - Wężownica - Rakowiska - Rakowo - rz. Stary Nogat -
Lubstowo - Myszewo - Półmieście - Szawałd - Kamienica - Kamionka -
Malbork Kałdowo
|
Mimo późnej pory rozpoczęcia wycieczki (zbiórka 9:30) na dworcu stawia się w sumie 7 osób. Punktualnie o 10:50 wysiadamy w miejscowości
Solnica. Wędrujemy przez płaskie tereny wśród żuławskich pól i łąk, co
chwila posiłkując się rosnącymi przy drogach jabłkami. Szlak co jakiś
czas jest nieoznaczony przez co można się łatwo zgubić.
Poprzez małe wioski typu Rakowiska, Rakowo czy Myszewo wzdłuż nieczynnej
linii kolei wąskotorowej Malbork - Nowy Dwór Gdański docieramy do
Półmieścia małej wioseczki nad samą rzeką Nogat ... tutaj robimy dłuższy
postój i ruszamy dalej zgodnie z mapą i dostępnymi opisami szlaku. I tu się dopiero zaczęło. Pomiędzy Półmieściem a Szawałdem szlak wiedzie po ... wale. Wszystko było by w porządku gdyby nie totalnie zarośnięty
wał poprzez różnego rodzaju roślinność uzbrojoną w kolce takie jak dzika
róża czy głóg. Prawie 4 km odcinek pokonujemy wędrując ścieżkami
wydeptanymi przez ... sarny czy inną lokalną zwierzynę. Można stwierdzić
że przecież można było skręcić gdzieś i pójść ku drodze. Uczestnicy
wycieczki sami potwierdzili by że się po prostu nie dało. Po lewej
naszej stronie mieliśmy rzekę Nogat i jakieś tereny podmokłe, przed nami
zarośnięty wał (trawy, dzikie róże, głogi i 2 metrowe pokrzywy) a po
prawej ... rozlewiska i chaszcze.
Po przejściu tego buszu docieramy do wioski Szawałd musieliśmy strasznie wyglądać jak dosłownie z buszu bo wzbudzaliśmy spore zainteresowanie
lokalnej społeczności. Ze względu na fatalny stan odcinka szlaku
czerwonego pomiędzy Szawałdem a Kamienicą (totalnie zarośnięty czy jak
kto woli zapuszczony wał nie do przejścia) wędrujemy po asfalcie - który
dawno nie doznał już remontu.
Parę minut przed odjazdem pociągu, w otoczeniu przyjemnych zapachów z pobliskiej oczyszczalni docieramy do Malborka Kałdowa.
Jestem pełen podziwu dla wszystkich uczestników wycieczki, którym silny upór w walce z przyrodą, spory kilometraż i nie zawsze sprzyjające
okoliczności nie spowodował zniechęcenia w podziwianiu pięknych walorów
Żuław.
|
Autorzy zdjęć: AK - Arek Krym, DW - Darek Wenta |
|
Aby powiększyć panorame kliknij na niej |
relacje ogladało już 2042 osób
|
|
|