Chociaż pogoda nas nie rozpieszczała przemierzyliśmy Wyspę Sobieszewską od Wisły Śmiałej do Przekopu Wisły. Odwiedziliśmy dwa rezerwaty, zbieraliśmy bursztyny na brzegu morza, wypatrywaliśmy fok, szliśmy malowniczym brzegiem Przekopu. W Sobieszewie przyglądając się budowie mostu przez Martwą Wisłę, próbowaliśmy zgłębić tajniki "larsenów". Podziwialiśmy zryty las Wyspy zastanawiając się nad jej dziejami i historią powstania.
Pełno wrażeń, miłe towarzystwo, możemy teraz spokojnie zacząć Święta!